Translate

sobota, 20 grudnia 2014

Christmas Play.

Co roku w szkole Maleństwa organizowany jest świąteczny występ. Wychowawczyni, dzieci, jak również rodzice są bardzo zaangażowani w to przedsięwzięcie.
Kastingi (tak tak...kastingi ;-) odbywają się już w listopadzie.
Pamiętam, że dwa lata temu Maleństwo mimo gorączki (rzecz jasna nie była to wysoka gorączka, jakieś tam 37,5 ;-) nie zgodziło się na pozostanie w domu właśnie z powodu kastingu. Kiedy z rana oświadczyłam jej, że nie ma mowy o pójściu do szkoły, rozpłakała się rzewnymi łzami i oświadczyła, że musi, bo rola w przedstawieniu jest dla niej bardzo ważna. No i...uległam...i Maleństwo zdobyło wymarzoną rolę :-)

W tym roku klasa Maleństwa wystawiała "Dziadka do orzechów".

Wymarzoną rolą Maleństwa była postać Toymakera. Początkowo nic nie wskazywało na to, że marzenie się spełni- rolę Toymakera otrzymał ktoś inny.
Maleństwo dostało rolę Wróżki- Baletnicy, z której zadowolone było bardzo. Aż tu nagle...osoba, która miała zagrać Toymakera...zrezygnowała...bo rola się jej nie podobała...I tak to Maleństwo w "Dziadku do orzechów" zagrało podwójną rolę: Toymakera i Wróżkę- Baletnicę...:-)- czyli podwójne szczęście.
Toymaker we własnej osobie ;-)
Uzdolnione plastycznie Mamy  stworzyły wspaniałe kostiumy, a charakteryzacje w ich wykonaniu były  mistrzowskie :-).
Pani Wychowawczyni dokonała świetnego wyboru- "Dziadek do orzechów" jest idealny na świąteczny spektakl.
Toymaker wręcza Nutracera (Dziadka do orzechów) Klarze (fotograf Pani Wychowawczyni)
 A dzieciaki...Dzieciaki były fantastyczne! Sami z resztą zobaczcie :-)
Moim zdaniem dziewczynka grająca Klarę- główną bohaterkę- była świetna (niesamowity głos i jak na dziewięciolatkę świetna umiejętność śpiewania).

Ale najbardziej dumna jestem z Maleństwa! Była na prawdę nie zła i jako Toymaker i jako Wróżka- Baletnica. Jest taka odważna i śmiała (w przeciwieństwie do mnie, kiedy byłam w jej wieku).

Rzecz jasna dzieciaki i Pani Wychowawczyni  dostali owacje na stojąco....
Zadowolone dzieciaki i Pani Wychowawczyni podczas owacji (fotograf Zaprzyjaźniona Mama- Dzieki!!!)
Brawooo.....:-)
...należało im się :-)

Pozdrawiam cieplutko i życzę spokojnego weekendu przedświątecznego.


2 komentarze:

  1. A tak! "Dziadek do orzechów" to celny strzał w świąteczne przedstawienie i muszę powiedzieć, że całą rodzinką z zapatym tchem na You Tube obejrzeliśmy przedstawienie, dziadkowie widząc Maleństwo byli zachwyceni, szkoda tylko, że nic nie rozumieli. A Maleństwo, no cóż Maleństwo było wspaniałe w obydwu rolach, tylko podziwiać i patrzeć... cuuuudnie. I rzeczywiście wszystkim należały się owacje na stojąco. Sis! Miśku! gratuluję Wam cudnego Maleństwa. Posdrowionka, całuski, ciasteczka. Twoja Sis:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz niezawodna moja Sis i za gratulacje. Baaaaaardzo jesteśmy dumni z naszego Maleństwa! Pozdrawiam gorąco. Buźka. Pa :-*

      Usuń